PoWtŚrCzPtSoNd
0102030405
0607080910 1112
13141516171819
20212223242526
27282930

Udostępnij:

Dyskutowano o roli komunikacji rowerowej

Piątek, 10 czerwca, 2016, #NGO, #Aktualności, #Inicjatywy dąbrowskich organizacji

Europejskie i polskie standardy tworzenia dróg dla rowerów, uwarunkowania, które wpływają na realizację zintegrowanej polityki rowerowej, czynniki wpływające na popularyzację podróży rowerowych to tylko część tematów, jakie poruszane są podczas  konferencji "Rola komunikacji rowerowej w zintegrowanym systemie transportowym miasta”.

 

W wydarzeniu, które odbyło się 9 czerwca 2016 roku uczestniczyli znakomici eksperci z zakresu transportu, tworzący zręby polskiej polityki rowerowej, przedstawiciele samorządów, oficerowie rowerowi oraz reprezentanci trzeciego sektora  i działacze tzw. ruchu rowerowego.

 

 

 - Patrząc na standardy europejskie i olbrzymią popularność jednośladów w miastach takich jak Amsterdamu czy Kopenhaga nie trudno zauważyć, że najważniejszym czynnikiem w popularyzacji podróży rowerowych jest dostępność odpowiedniej infrastruktury. Mam nadzieję, że wypracowane podczas dzisiejszego seminarium rozwiązania pozwolą nam rozwijać i popularyzować zintegrowany transport na najwyższym poziomie – mówiła prof. nadzw. dr Zdzisłwa Dacko-Pikiewicz, otwierając konferencję.

 

 

Organizatorami wydarzenia byli: Katedra Transportu Szynowego Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej, Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej oraz Stowarzyszenie Rowerowa Dąbrowa.

 

 

Jak podkreślał prof. Marek Sitarz, stosunek władz samorządowych i centralnych do zintegrowanego transportu jest odzwierciedleniem poziomu rozwoju kraju.  – Francuski pociąg TGV we Francji finansowo zwrócił się zupełnie niedawno. W inwestycji w szybką kolej nie liczyły się jednak pieniądze. Priorytetem był rozwój gospodarki, aspekt społeczny, ekologiczny, a nawet obronny. Cel ekonomiczny stał na dalszej pozycji. Tymczasem dla nas finanse wciąż są priorytetem  – mówił Kierownik Katedry Transportu Szynowego, członek Komitetu Transportu PAN, szacując,że do ideii zrównoważonego transportu, jako społeczeństwo w pełni dojrzeć powinniśmy w 2030 roku.

 

 

Jednym z prelegentów konferencji był prof. dr hab. inż. Wiesław Starowicz z Politechniki Krakowskiej, również członek Komitet Transportu Polskiej Akademii Nauk, niegdyś wiceprezydent Krakowa, a potem doradca prezydenta Krakowa ds. gospodarki miejskiej.

 

 

- Mało popularność rowerów w Polsce ma swoje uwarunkowania historyczne. Dawniej był to środek transportu, którym poruszano się na wsiach.  Przenosząc się do miasta ludzie odrzucili swoje korzenie, wstydząc się rowerów. Z taką postawą wiąże się też brak infrastruktury rowerowej, ponieważ dawniej nakłady na inwestycje były proporcjonalne do liczby użytkowników. Dziś to się dynamicznie zmienia – mówi prof. Starowicz.

 

 

Jak wynika z badań, które prof. Starowicz przytoczył w swojej prezentacji, udział podroży rowerowych wśród sposób przemieszczania się, które wybierają Polacy, oscyluje na poziomie 0,5%. W stolicy rowerem przemieszcza się ok. 3% mieszkańców, a ruch jednośladów w Krakowie to 1,1% (w kierunku centrum miasta 2%).

 

 

 - Wszelkie strategie i tzw. dokumenty woli, które publikują władze samorządowe są krokiem w dobrym kierunku. To na ich łamach widać ewolucje w podejściu do zintegrowanego transportu, porządkuje się terminologie i wyznacza cele - uważa krakowski naukowiec, prezentując rozwój infrastruktury rowerowej.

 

 

 

Z kolei dr inż. Tadeusz Kopta, autor przełomowego opracowania „Rower w ruchu drogowym”, który ukazał się w 1984 roku zaprezentował modelowe rozwiązania i standardy techniczne dla infrastruktury rowerowej. Wśród nich wymienił takie podstawowe zasady jak: asfaltowe nawierzchnie dróg dla rowerów, odpowiednie wyznaczanie i oznakowanie pasów i śluz rowerowych.

 

 

- Jeśli na drodze mamy ograniczenie prędkości do 30km/h, w ogóle nie ma sensu budować tam dróg dla rowerów. Na tych odcinkach ruch samochodowy i rowerowy integruje się w naturalny sposób. Bezwzględną segregację ruchu należy zastosować, gdy dozwolona prędkość wynosi powyżej 50km/h. W zwartej zabudowie standardem powinien być ruch rowerowy wyznaczony pod prąd. Wbrew pozorom jest on bezpieczniejszy niż ruch rowerowy puszczony z prądem ruchu samochodowego. To rozwiązania powszechne w Europie – przekonywał ekspert.

 

 

Podczas konferencji o planach województwa śląskiego, dotyczącego budowy szlaku Velo Silesia, biegnącego po śladzie dawnych linii kolejowych opowiedział Alexander Kopia, Śląski Oficer Rowerowy.

 

 

- Nie ukrywam, że nie mamy na realizację tych zamierzeń funduszy, ale intensywnie ich szukamy. Takie rozwiązania świetnie sprawdzają się np. w Zagłębiu Rurhy. Obok szlaków rowerowych kwitną osiedla mieszkaniowe, bo dla ludzi rower jest gwarancją ciszy i spokoju - mówił Alex Kopia.

 

 

Reprezentant Urzędu Marszałkowskiego przybył na konferencję pociągiem. W podróż zabrał ze sobą służbowy rower.

 

 

Wśród pozostałych prelegentów, którzy zaprezentowali się podczas wydarzenia byli, m.in. 

Andrzej Szamborski z firmy „TRAKO” Wierzbicki i Wspólnicy S.J. Wrocław, autorzy Projektu Europejskiego  „ZIELONA DĄBROWA” dla Dąbrowy Górniczej

dr Bartosz Mazur, doradca prezydenta Rybnika ds. zintegrowanego transportu.

Jan Fiałkowski, oficer rowerowy miasta Rybnik

Bogusław Jończyk, kierownik Działu Inżynierii Ruchu Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

 

Agnieszka Stefaniak - Zubko/wsb

 

Źródło: idabrowa.pl