Wspomnienia z wiecznego miasta w Dąbrowie Górniczej

Poniedziałek, 22 września, 2014, #NGO, #Aktualności, #Inicjatywy dąbrowskich organizacji

W piątkowy wieczór 19 września w Osiedlowym Klubie „HELIKON” w Dąbrowie Górniczej odbył się multimedialny pokaz zdjęć z rocznego pobytu w Rzymie zorganizowany przez Klub Podróżników prowadzony przez Polskie Towarzystwo Kulturalne.

Już na samym początku uczestnicy spotkania zostali zaskoczeni powitaniem w melodyjnym włoskim języku. Prelegentka – Małgorzata Kołkowska spędziła rok, mieszkając i ucząc się włoskiego w stolicy słonecznej Italii. Nic dziwnego, że doskonale włada tym językiem.

Uczestnicy pokazu mieli niepowtarzalną okazję poznać zwyczaje Włochów, ich zamiłowanie do dobrego jedzenia, a także odbyć wraz z kolejnymi zdjęciami spacer ulicami tej niezwykłej stolicy.

W wiecznym mieście, jak określa się stolicę Włoch, starożytność przeplata się na każdym kroku z renesansem i współczesnością. Zabytki antycznego Rzymu, takiej jak Koloseum, Forum Romanum czy Panteon, przemieszane są z renesansowymi budowlami zaprojektowanymi przez Berniniego (Bazylika Św. Piotra) i Michała Anioła (Kapitol), a także nowszymi obiektami jak Ołtarz Ojczyzny z posągiem pierwszego króla Włoch – Wiktora Emanuela II.

Szczególną dzielnicą Rzymu jest Trastevere, czyli Zatybrze. Ta plebejska część miasta pełna jest pastelowych kolorów, wąskich urokliwych uliczek i przyozdobionych roślinami balkonów, a przede wszystkim spokoju, tak odmiennego od miejsc odwiedzanych tłumnie przez turystów. Nic dziwnego, że tę właśnie dzielnicę upodobał sobie Woody Allen, kręcąc swój ostatni film w Rzymie.

Wieczne miasto warto poznawać nie tylko za dnia, lecz również wieczorem, a nawet nocą. Plac Hiszpański ze słynnymi schodami czy Fontanna di Trevi o zmierzchu nabierają aury magiczności.

Na koniec pokazu prowadząca przedstawiła krótkie mini-prezentacje obrazujące, jak wygląda przygotowanie prawdziwej włoskiej kawy oraz jakie produkty są podstawowymi składnikami włoskiego śniadania, obiadu i kolacji. Co ciekawe, w języku włoskim słowo „colazione” oznacza… śniadanie, zaś kolacja to „cena”.

Prezentowane zdjęcia i sugestywne opowieści sprawiły, że bez wątpienia każdy uczestnik poczuł się, jakby tam był osobiście. Zapewne wielu umieściło także odwiedziny  włoskiej stolicy na czołowym miejscu listy swoich podróży marzeń.