PoWtŚrCzPtSoNd
01
02030405060708
091011 12131415
16171819202122
23242526272829
3031

Udostępnij:

Dawid Bochenek - Młody! Aktywny! Zaangażowany!

Środa, 11 sierpnia, 2021, #Aktualności, #Liderzy Dąbrowskiej Pozarządówki

Jest rok 2019, zbliża się Festiwal Empatii w Dąbrowie Górniczej, pełniłeś funkcję jego organizatora. Opowiedz proszę, jak wpadłeś na pomysł organizacji takiego eventu? Jakie uczucia Ci towarzyszyły przed, w trakcie oraz po Festiwalu Empatii?

W 2019 roku byłem maturzystą. Kończyłem szkołę ­­– I Liceum Ogólnokształcącego w Dąbrowie Górniczej. Nie byłem pewien co konkretnie chciałbym robić w życiu. Miałem to szczęście, że w szkole spotkałem wspaniałą nauczycielkę, dzięki której zacząłem się interesować swoim miastem, samorządem oraz działalnością społeczną.

Faktycznie pełniłem funkcję organizatora festiwalu, ale nie od samego początku. Sama chęć stworzenia jakiegoś społecznego wydarzenia pojawiła się na spotkaniach młodych aktywistów z Prezydentem Miasta. Dopiero później zacząłem coraz bardziej „przejmować stery” nad całym wydarzeniem, przy którym pomagało mi wiele wspaniałych osób, organizacji pozarządowych i instytucji.

Organizacja wydarzenia, pozyskanie funduszy za pośrednictwem konkursu „Fabryka Pełna Życia 2019 - włącz się”, były nie lada wyzwaniem. Mieliśmy na szczęście ogromne wsparcie ze strony Centrum Aktywności Obywatelskiej, Centrum Sportu i Rekreacji oraz Biblioteki Miejskiej. Pracując nad wydarzeniem od czerwca do końca września, w mojej głowie było wielkie uczucie odpowiedzialności. Czasami pojawiało się również zwątpienie. Jednak poczucie dumy i sprawstwa po udanym Festiwalu Empatii rekompensowało wszelkie nerwy, które gdzieś tam się wcześniej pojawiły.

Wszystko działo się bardzo szybko, ponieważ wrzesień był także czasem przygotowania mojej przeprowadzki. Festiwal Empatii odbywał się w sobotę, a ja na drugi dzień z samego rana przeprowadzałem się do Krakowa, żeby zacząć swoje wymarzone studia.

To wszystko było naprawdę wspaniałą przygodą!

 

Myślisz może, by zrobić drugą edycję? Pierwsza edycja cieszyła się sporą popularnością.

Racja, podczas Festiwalu Empatii we wrześniu 2019 roku przez plac Fabryki Pełnej Życia przewinęło się około 600 osób!

Festiwal  w moich oczach nie był idealny, ponieważ wiele rzeczy można było zrobić inaczej lub lepiej. Właśnie dlatego organizacja takiego wydarzenia potrzebuje wielu burz mózgów i współpracy.

Na razie mogę tylko zachęcić do polajkowania oraz zaobserwowania strony „Festiwal Empatii” na Facebooku. Strona już w najbliższym czasie będzie odświeżona i gotowa na niespodziankę.

 

Powiedz mi Dawid, skąd bierzesz tyle energii do działania? Oprócz organizacji Festiwalu brałeś również udział w wielu akcjach m. in. w: #KartkaDlaSeniora – Gdzie dostarczyłeś 365 kartek świątecznych dla seniorów mieszkających przy Alei Tadeusza Kościuszki. Opowiesz nam o tej akcji?
Akcje takie jak wspomniana przez Ciebie #KartkaDlaSeniora nazywam działaniami akcja-reakcja, ponieważ była ona w jakiś sposób podobna do akcji dostarczania na początku pandemii maseczek/chust wielofunkcyjnych seniorom. W obu akcjach wspaniałą rzeczą była współpraca inicjatorów akcji -- Centrum Aktywności Obywatelskiej i fantastycznych wolontariuszy.
W przypadku maseczek część osób je pakowała, inni przyjmowali zgłoszenia, a jeszcze inni je rozwozili.
Analogicznie z akcją #KartkaDlaSeniora, ponieważ jedni je robili, drudzy dostarczali, a jeszcze inni rozwozili. Akcja-reakcja! Widzę, że jest fajne działanie, które przynosi jakieś dobro lub uśmiech na twarzy- JADĘ!
Energia pojawia się wraz z pomysłem albo ze zwykłą chęcią pomocy w jakiś działaniach. Czasami mam jej więcej, a czasami mniej, ale to chyba ze wszystkim tak jest.

 

Prześledziłem twoje social media i zauważyłem, że lubisz pełnić funkcję takiego ‘’społecznego taksówkarza’’. Podczas akcji organizowanej przez Fundację Wolne Miejsce, pełniłeś funkcję wolontariusza, gdzie rozwiozłeś 34 paczki ze śniadaniem wielkanocnym dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Znając Ciebie pomagałeś pewnie jeszcze w wielu innych kwestiach podczas tej akcji.
Nie wiem, czy można mnie nazwać „społecznym taksówkarzem”, ponieważ nie pobieram opłat za trasę tak jak taksówkarze, ale niech będzie.
Akcja Fundacji Wolne Miejsce była, jak do tej pory, jedną z moich ulubionych. Oprócz ogromu pracy, była to również fantastyczna przygoda. Początkowo miałem tylko rozwozić posiłki, ale okazało się, że brakuję wolontariuszy, którzy mogliby pomóc w gotowaniu. Odebrałem jeden telefon z informacją, że brakuje osób i od razu pojechałem gotować do Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach-to jest właśnie ta „Akcja-reakcja”.
Wspominam bardzo dobrze cały ten czas, ponieważ poznałem wtedy wspaniałych ludzi i mogłem spędzić czas z moimi znajomymi i nie tylko. Myślę, że w tym przypadku czas, który miło spędziliśmy, napędzał nas do dalszego działania.

 

Nawet ogromna śnieżyca cię nie powstrzyma! Będziesz wciąż pomagał! Podczas zimy brałeś udział w akcji #odśnieżaMY. Dzięki temu, że odśnieżałeś chodniki nikt nie uległ „zimowym kontuzjom”. Czy planujesz za rok, znów się przyłączyć do tej akcji?
Tak, była to akcja Ogólnopolskiej Federacji Młodych, do której należę razem ze swoimi znajomymi, którzy również brali udział w akcji #odśnieżaMY.
To jest też przykład potrzeby i jej społecznego rozwiązania. Tam gdzie nie zdążono z odśnieżeniem, my próbowaliśmy iść na ratunek, żeby było bezpieczniej.
Nie ma potrzeby wypisywać obelg na portalach społecznościowych. Należy wziąć sprawy w swoje ręce, ponieważ nie ze wszystkim zawsze da się zdążyć-takie jest moje zdanie.
Myślę, że jeśli w przyszłą zimę będzie taka potrzeba, to jak najbardziej wezmę udział kolejny raz w takiej akcji.

 

Organizowałeś zbiórkę koszulek dla dzieci uczęszczających do szkoły w Rurembo (Rwanda). Wielu uczniów i uczennic tamtejszej szkoły pochodzi z ubogich rodzin, nie posiada odpowiedniej odzieży niezbędnej do normalnego funkcjonowania. Taki gest z twojej strony jest czymś nieocenionym dla potrzebujących. Z pewnością pozytywnie wpłynie na ich jakość życia. Ile udało Ci się zebrać koszulek oraz jak przebiegała cała zbiórka?
Podczas przeglądania Facebook’a  wyświetlił mi się post Fundacji Afriquia informujący o organizowanej przez nich zbiórce t-shirtów dla dzieci uczęszczających do szkoły w Rurembo (Rwanda). Akcja spodobała mi się i od razu do „nich” napisałem, ale niestety okazało się, że do końca zbiórki zostało półtora tygodnia, więc szanse na zorganizowanie takiej zbiórki w Dąbrowie Górniczej były znikome. Na drugi dzień Fundacja Afriquia skontaktowała się ze mną i przekazała mi wiadomość, że planują przedłużyć zbiórkę aż o 15 dni. Ta zmiana dawała „spore pole do popisu” dla dąbrowianek i dąbrowian! Najbardziej zaangażowały się szkoły takie jak Zespół Szkół Sportowych w Dąbrowie Górniczej, Szkoła Podstawowa nr 18 w Dąbrowie Górniczej oraz Wydział Marki miasta Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.
Przy ogólnej liczbie 1200 sztuk zebranych t-shirtów, aż 433 sztuki pochodziły z Dąbrowy Górniczej!

 

Można powiedzieć, że dzięki tej zbiórce, stałeś się działaczem społecznym na skalę światową! Nie byłbym sobą, gdybym nie spytał, co dalej? Myślałeś, może by kiedyś wyjechać do Afryki i osobiście pomóc? Jeśli nie, to czy masz w głowie pomysł, w jaki sposób można jeszcze pomóc ubogim rodzinom?
Szczerze mówiąc, w celach wypoczynkowych, byłem w Kenii w 2018 roku i udało mi się zauważyć, w jakich warunkach żyją dzieci/rodziny w regionie Mombasy. Nie wiem jak w innych regionach, ale w tym w którym byłem, brakuje rodzinom oraz dzieciom wielu rzeczy. Jednak są to rodziny/dzieci, które cieszą się z tego co mają. Tamtejsi mieszkańcy przesyłają bardzo pozytywną energię!
Nie mam żadnych nowych pomysłów, jak można by im pomóc. Myślę jednak, że stawiałbym na pomoc rozwojową. Zamiast dostarczać im określoną ilość wody, można budować studnie. Zamiast dawać „ryby”, należy podarować im „wędkę”. Wszystkie takie zabiegi mogą sprawić, że te regiony będą mogły rozwijać się same.

 

Widzę, że kochasz ludzi i planetę. Poprzez udział w licznych akcjach związanych ze sprzątaniem świata pokazujesz to bardzo wyraźnie. Co mógłbyś powiedzieć „śmieciarzom”, którzy nie dbają o środowisko? Czy uważasz, że kara za śmiecenie jest wystarczająca?
Faktycznie, w tym roku było wiele akcji, dzięki którym pewne miejsca zostały wysprzątane.
Wszyscy są ludźmi, mi pewnie też w jakiś sposób zdarza się naśmiecić. Różnica polega na tym, jak często to robimy i czy jesteśmy świadomi konsekwencji.
Dlatego uważam, że edukacja na ten temat przydałaby się czasami bardziej dorosłym niż młodzieży. Chciałbym „śmieciarzom” życzyć właśnie takiej edukacji, której widocznie nie dostali.
Wiem, że kara za śmiecenie jest chyba zależna od tego, jak duże to zanieczyszczenie; nie zgłębiałem tego tematu dokładnie.

 

Dlaczego twoim zdaniem ludzie nie chcą się szczepić? W jaki sposób mógłbyś zachęcić do szczepienia, czytelników wywiadu, którzy się nadal wahają?

Ja chciałem się zaszczepić od samego początku. Uważam, że jest to nasz obywatelski obowiązek. Jednakże nikogo nie będę do tego zmuszał, mogę tylko zachęcać. Każdy ma jakieś swoje poglądy na ten temat. Chciałbym jednak, żeby każdy swoje poglądy weryfikował, a nie wierzył w teorie spiskowe, które w bardzo szybkim tempie pojawiły się w Internecie i stały się bardzo niebezpieczne.

 

Co według Ciebie trzeba zrobić w mieście, żeby młodzi ludzie pozostali w Dąbrowie?
To jest pytanie, nad którym nie jedni w Dąbrowie Górniczej się  głowią. Osobiście uważam, że podstawą jest to, żeby młodzi ludzie mieli gdzie mieszkać. Co za tym idzie, należy zadbać o politykę mieszkaniową. Wydaję mi się, że mieszkanie daje stabilność młodym osobom i tak naprawdę wtedy ci młodzi ludzie myślą o dalszych etapach w życiu np. założeniu rodziny.

 

Więcej informacji o działalności Dawida znajdziecie na jego Facebooku:

https://www.facebook.com/dawidbochenekdzialalnoscspoleczna

 

Poprzednie wywiady z młodymi Aktywistkami i Aktywistami znajdziecie pod następującymi linkami:

Oktawian Gajewicz - link

Wiktoria Krawczyk - link

Michał Szkutnik - link

Michał Kowalczyk - link

Wiktoria Ubysz - link

Maksymilian Górka - link